Państwo staje się coraz bardziej represyjne. Owa represyjność wyraża się między innymi w tym, że zamiast wezwać Cię na przesłuchanie prokurator wyda nakaz zatrzymania i doprowadzenia na czynności i to niezależnie od tego, czy rzeczywiście istnieje niebezpieczeństwo ukrywania się i ucieczki, czy też takiego ryzyka nie ma. Owo zatrzymanie jest realizowane przez PG, CBŚP, CBA.
Zależy to od tego kto prowadzi konkretne postępowanie.
Niestety często zatrzymanie przekształca się w tymczasowe aresztowanie. To zaś nie kończy się zazwyczaj na trzech miesiącach.
Dlaczego tak się dzieje?
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że takie postępowanie organów ścigania (formalnie o zatrzymaniu decyduje prokurator, ale jak wspomniałem realizują je CBŚP, CBA, PG etc.) jest podyktowane przede wszystkim jednym czynnikiem – pracą nad człowiekiem.
Element zaskoczenia, który towarzyszy zatrzymaniu, brak przygotowania do przesłuchania, nadzwyczajny stres, swoiste wyrwanie z rutyny dnia codziennego ułatwiają takie działania.
Klienci opowiadają mi, że praca nad nimi zaczynała się już podczas drogi na przesłuchanie.
Perswazja wyrażała się bądź to wprost w namawianiu do przyznania, bądź w półsłówkach, przekazywaniu fragmentów informacji w mimowolnie rzuconych zdaniach. Sposobów jest wiele.
„Niech się pan przyzna, my i tak wszystko wiemy”, „pana wspólnik wyjaśnia, a pan się nie będzie bronił, nic pan nie powie?”, „jak się pan teraz przyzna to jeszcze dzisiaj będzie pan w domu”, to niektóre tylko sformułowania, które już w radiowozie padają z ust transportujących funkcjonariuszy CBŚP, CBA, czy PG.
W wielu przypadkach funkcjonariusze namawiają również zatrzymanych aby nie informowali prawników o fakcie zatrzymania i o planowanych czynnościach.
W końcu po co komu prawnik, tylko przeszkadza i utrudnia prokuratorowi robotę.
Co robić?
Ja wiem, że każdy menedżer uważa, że taka przygoda mu się nie przydarzy.
Mam świadomość tego, że większość z Was wypiera takie ewentualności i najchętniej o nich nie myśli. Jednak takie sytuacje się zdarzają, czy tego chcecie czy nie.
Przytrafiają się nie tylko osobom, które popełniły czyn zabroniony, ale także tym, którzy nigdy tak o swoim postępowaniu nie myśleli.
Dlatego apeluję o to, aby nigdy nie lekceważyć dochodzących Was sygnałów o tym, że coś się dzieje i nie czekać aż CBŚP, CBA, czy PG rozgości się w Waszym domu lub biurze któregoś dnia o 6 rano.
Jeżeli więc jesteś wezwany na przesłuchanie jako świadek (nie tylko do PG, CBŚP, CBA, ale również do organów skarbowych), jeżeli sprawa, w której zeznajesz może dotyczyć chociażby pośrednio Ciebie, jeżeli CBA, CBŚP, PG lub organy skarbowe proszą o jakieś dokumenty dotyczące Twojej działalności, to takie zdarzenia powinny uruchomić czerwoną lampkę.
Skontaktuj się z prawnikiem zajmującym się sprawami karnymi i skonsultuj to co się stało. Nie zwlekaj. To ani nie kosztuje majątku, ani nie wymaga nadzwyczajnego czasu.
Jakie korzyści z kontaktu z prawnikiem?
- Po pierwsze prawnik oceni, czy czynności, które miały miejsce stanowią dla Ciebie ryzyko i jak znaczące jest to ryzyko
- Po drugie jeżeli to ryzyko jest istotne omówi z Tobą sytuację i przygotuje Cię na ewentualne zatrzymanie. Omówi jak wyglądają czynności zatrzymania, przesłuchania i ewentualnego posiedzenia aresztowego. Jeżeli będziesz na nie przygotowany nie będą już takie straszne i zaskakujące
- Po trzecie możesz przygotować z prawnikiem wyjaśnienia na wypadek zatrzymania i przesłuchania
- Po czwarte będziesz miał kontakt do zaufanego prawnika żeby niezwłocznie skontaktować się z nim w momencie zatrzymania. Natychmiastowa reakcja prawnika na Twoje zatrzymanie ma fundamentalne znaczenie dla Twojej obrony.
Miałem kiedyś klienta, który miał przygotowaną listę rzeczy do zrobienia na wypadek porannego przyjazdu funkcjonariuszy.
Na trzeciej (dwóch pierwszych nie wymienię;) pozycji był „telefon do Chmielniaka”;).
Pamiętajcie warto planować i być przygotowany na każdą ewentualność w życiu. W tym przypadku może to przesądzić o Waszej wolności.
P.S. Najczęściej panowie odwiedzają we wtorek około 6.
Łukasz Chmielniak
adwokat
Photo by Jakob Owens on Unsplash
***
Co grozi za udział w karuzeli VAT?
Każdy Klient, który przychodzi do kancelarii prędzej, czy później zapyta: „Ile mi za to grozi?”
Wbrew pozorom odpowiedź na powyższe pytanie nie jest prosta. Dzieje się tak z kilku względów [Czytaj dalej…]
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
We wtorek, to jasne.
W poniedziałek po weekendzie to trzeba się zorganizować i ogarnąć do roboty, nie pora na jakieś czynności w terenie. Środa to tak, ponad 24h na dołku to już jest czwartek po południu, przesłuchanie przez prokuratora w piątek, posiedzenie aresztowe w sobotę? Nie, no bez szans. W czwartek i piątek to samo, kto by planował czynności na piątek, prokurator zły, sąd zły, żona prokuratora zła, nikt nie będzie robił w weekend.
Czyli faktycznie, jeśli zgodnie z planem, to wychodzi że tylko wtorek.
Trafna analiza:)
{ 1 trackback }