Przestępstwa tak zwanych białych kołnierzyków najczęściej popełniane są przez przedstawicieli zarządów spółek prawa handlowego. Nie jest jednak prawdą, że tylko członkowie zarządu spółek mogą ponosić odpowiedzialność karną za przestępstwa gospodarcze. Odpowiedzialność karna może również dotknąć inne osoby z grona menedżerskiego, prokurentów, głównych księgowych, dyrektorów, a nawet osoby zajmujące niższe stanowiska, na przykład handlowców.
Powyższa teza nierzadko budzi zdziwienie, gdyż panuje powszechne przekonanie, że jedynie zarząd spółki może ponosić odpowiedzialność, w tym karną, za działania związane z funkcjonowaniem spółki. Tak jednak nie jest i warto o tym pamiętać.
Zacznę od tego, że w prawie karnym funkcjonuje zasada indywidualizacji odpowiedzialności. Oznacza to, że generalnie odpowiedzialność za konkretne przestępstwo może ponosić tylko ta osoba, która faktycznie swoim zachowaniem wypełniła znamiona typu czynu zabronionego uregulowanego w ustawie. Prawo karne nie uznaje więc zasadniczo odpowiedzialności zbiorowej, czy też odpowiedzialności za cudze zachowanie.
Ponadto wskazać należy, że to, kto może odpowiadać za konkretne przestępstwo gospodarcze zależy od tego jak skonstruowany jest konkretny przepis karny. W ramach prawa karnego mamy bowiem do czynienia z przestępstwami powszechnymi i indywidualnymi. Te pierwsze potencjalnie mogą zostać popełnione przez każdego, kto mam zdolność do ponoszenia odpowiedzialności karnej, drugie zaś jedynie przez wybrany krąg osób opisany w konkretnym przepisie.
Powyższy podział najlepiej omówić odwołując się do przykładów.
Do pierwszej grupy należy zaliczyć chociażby przestępstwo oszustwa opisane w art. 286 Kodeksu karnego. Polega ono na doprowadzeniu innego podmiotu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, po uprzednim wprowadzeniu go w błąd lub wykorzystaniu jego błędu albo niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, a to wszystko w celu uzyskania korzyści majątkowej. Aby takie przestępstwo popełnić nie trzeba w spółce być członkiem zarządu. Odpowiedzialność karną za oszustwo ponosić może każdy. Może być to więc prezes zarządu, ale także prokurent, dyrektor handlowy prowadzący transakcję lub nawet handlowiec, czy sprzedawca, który jest za nią odpowiedzialny. W końcu odpowiedzialność karną mogą ponosić wszystkie te osoby razem wzięte działając wspólnie i w porozumieniu. Może, co więcej, zdarzyć się tak, że członkowie zarządu nie będą takiej odpowiedzialności ponosili, a ponosić ją będą osoby zajmujące niższe stanowiska w spółce, jeżeli oczywiście członkowie zarządu nie brali udziału w popełnieniu konkretnego czynu, a popełniły go te inne osoby.
Jak wspomniałem powyżej, przepis karny może stanowić też, że konkretne przestępstwo zdolne są popełnić jedynie wybrane osoby. Koronnym przykładem takiego uregulowania jest przepis art. 296 Kodeksu karnego, statuujący tak zwane przestępstwo nadużycia zaufania. Ten typ czynu zabronionego polega na wyrządzeniu podmiotowi gospodarczemu znacznej szkody majątkowej poprzez nadużycie przez konkretnego menedżera udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku. Przestępstwo to może popełnić, jedynie osoba, która zobowiązana jest do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą danego podmiotu gospodarczego, nikt inny. Najczęściej w praktyce będą to członkowie zarządu konkretnej spółki, ale nie jest wykluczone pociągnięcie do odpowiedzialności karnej innych osób, które zobligowane są do zajmowania się sprawami majątkowymi lub też do prowadzenia działalności gospodarczej podmiotu gospodarczego.
Wypada jeszcze na koniec wspomnieć o zasadzie tak zwanej odpowiedzialności zastępczej. Zasada ta wywodzi się z prawa karnego skarbowego, ale jest ona również aplikowana w związku z niektórymi przestępstwami opisanymi w Kodeksie karnym. Polega ona na możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnej osób, które działały w imieniu i na rzecz przedsiębiorcy, niejako w zastępstwie tego podmiotu. Posługując się przykładem, jeżeli spółka z o.o. wyzbywa się zajętych składników swojego majątku przez co uniemożliwia lub utrudnia egzekucję swoim wierzycielom, to odpowiedzialność za takie przestępstwo będą ponosić osoby, które faktycznie zajmowały się zarządzaniem tą spółką, a nie sama spółka.
Jak widać odpowiedzialność za różnego rodzaju przestępstwa popełnione w związku z działalnością podmiotu gospodarczego może zostać przypisana nie tylko członkom zarządu takiego podmiotu, ale również innym osobom. Nie jest więc tak, że ryzyko konkretnych działań ponoszą tylko członkowie zarządu, odpowiedzialność spoczywa bowiem również i na osobach nie piastujących takich funkcji, jeżeli swoim zachowaniem wypełniły znamiona konkretnego typu czynu zabronionego. Odpowiedzialność karna jest najpoważniejszym rodzajem odpowiedzialności prawnej, dlatego warto mieć świadomość ryzyka jakie się z nią wiąże i tego, kto taką odpowiedzialność może ponosić.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam
Dziękuję, pozdrawiam:)