Łukasz Chmielniak

adwokat

Posiadam bogate, ponad dwunastoletnie doświadczenie
jako obrońca w skomplikowanych
i wieloaspektowych sprawach karnych gospodarczych oraz karnych skarbowych. W wielu z nich krzyżowały się materie prawa gospodarczego, cywilnego, podatkowego, a także prawa karnego...
[Więcej >>>]

Skontaktuj się

Błąd w sztuce lekarskiej a odpowiedzialność karna lekarza

Łukasz Chmielniak16 maja 20174 komentarze

W poprzednim wpisie próbowałem przybliżyć Wam czym jest błąd w sztuce lekarskiej podając definicję tego terminu wskazaną w jednym z orzeczeń Sądu Najwyższego. Kontynuując temat odpowiedzialności karnej lekarza za błędy w leczeniu, należy odpowiedzieć na pytanie, czy w przypadku gdy lekarz popełni błąd w sztuce będzie automatycznie podlegał odpowiedzialności karnej. Powszechnie panuje takie właśnie przeświadczenie. Sprawa jest jednak nieco bardziej skomplikowana.

Kiedy zatem można pociągnąć lekarza do odpowiedzialności karnej za błąd w sztuce lekarskiej?

Po pierwsze musi wystąpić jakieś negatywne zdarzenie, które jest spowodowane przez zachowanie lekarza. Tym negatywnym zdarzeniem będzie śmierć pacjenta, uszczerbek na jego zdrowiu, czy też niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia pacjenta. Odpowiedzialność karna lekarza za błąd w sztuce lekarskiej jest w polskim prawie od takich właśnie skutków uzależniona, ich zaistnienie jest więc warunkiem koniecznym do badania odpowiedzialności lekarza z perspektywy prawa karnego. Jeżeli zachowanie lekarza wywoła skutek inny niż wskazany powyżej, nawet jeżeli będzie ono miało cechy błędu w sztuce nie będzie mogło skutkować odpowiedzialnością karną.

Pomiędzy skutkiem, a postępowaniem lekarza musi wystąpić co do zasady związek przyczynowy, w tym znaczeniu, że zachowanie lekarza musi być warunkiem wystąpienia negatywnego skutku. Na tym jednak nie koniec. Oprócz związku przyczynowego należy jeszcze wykazać, że konkretny skutek może być takiemu lekarzowi przypisany. Posłużę się konkretnym przykładem żeby wyjaśnić to ostatnie twierdzenie. Wyobraźcie sobie następującą sytuację. Może się zdarzyć, że lekarz przeprowadzając operację popełnia błąd, który powoduje śmierć pacjenta. Pomiędzy błędnym postępowaniem lekarza, a śmiercią zachodzi związek przyczynowy. Jednak jest tak, że nawet przy prawidłowym przeprowadzeniu operacji pacjent nie miałby szans na przeżycie. Jeżeli taka sytuacja wystąpi nie można lekarzowi przypisać odpowiedzialności za śmierć pacjenta. Jak widać na tym przykładzie, samo ustalenie związku przyczynowego pomiędzy błędnym postępowaniem lekarza, a skutkiem nie jest wystarczające do pociągnięcia medyka do odpowiedzialności karnej. Warto mieć to na uwadze przy karnoprawnej ocenie zachowań lekarzy.

Przypomnę w tym miejscu, że zachowanie lekarza, które doprowadziło do konkretnego skutku musi przybrać postać błędu w sztuce. Jeżeli lekarz swoim zachowaniem powoduje na przykład smierć człowieka, jednak to zachowanie zgodne jest z powszechnie przyjętymi regułami postępowania, to medyk nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej.

W końcu odpowiedzialność karna lekarza za błąd w sztuce jest uzależniona od możliwości zachowania się lekarza zgodnie ze sztuką, a także od zdolności przewidywania przez lekarza możliwości wystąpienia przestępstwa.

Jak widzicie pociągnięcie lekarza do odpowiedzialności karnej za błąd w sztuce lekarskiej wymaga przeanalizowania szeregu okoliczności i udzielenia odpowiedzi na wiele pytań. Z pewnością nie można czynić tego automatycznie i bezrefleksyjnie. Nie każde bowiem zachowanie lekarza powodujące negatywne dla pacjenta konsekwencje stanowi przestępstwo i to nawet wtedy gdy stwierdzi się, że lekarz popełnił błąd w sztuce.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: 606 833 038 e-mail: lchmielniak@chmielniak.com.pl

{ 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Jacek 17 maja, 2017 o 11:07

Bardzo ciężko sprawić żeby pociągnąć do odpowiedzialności nawet winnego lekarza. Często i gęsto potrafią tak wszystko ułożyć bądź też dogadać się z innymi że ostatecznie „nie ponieśli błędu”. Tak to niestety jest. Tylko w tragicznych sytuacjach da się coś zdziałać.

Odpowiedz

Ebiostat.pl 26 czerwca, 2017 o 11:20

Bez sensu są te przepisy. To tak, jakby kierowcę na drodze siadającego za kierownicę pod wpływem alkoholu karać dopiero w momencie, kiedy spowoduje on śmiertelny wypadek czy powodujące poważne szkody dla poszkodowanych…

Odpowiedz

Jakub 13 marca, 2019 o 18:31

Szanowni Państwo,

chciałbym poniżej opisać moją sytuację na temat operacji wyrostka i jego powikłań. Miałem wtedy 6 lat.

16.11.1999r. Byłem operowany z powodu zapalenia wyrostka. Odczuwałem wtedy ostry ból brzucha. W kolejnym dniu 17.11.1999r. odbyła się kolejna operacja. Powód: gorączka, bolesny ból brzucha z objawami obrony mięśniowej i Blumberga, perystaltyka niesłyszalna, W trakcie 2 operacji stwierdzono dużą ilość treści ropnej oraz skrzepy krwi. Ewakuowano tworzący się ropień w okolicy pomiezy kątnicą, esicą i pęcherzem moczowym. Na przedniej ścianie kątnicy perforacja (przecięcie) wielkości ok. 1 cx 1 cm na którym był widoczny pojedynczy szew kefgutowy. Zeszyto perforację dwuwarstwową. Dopiero po 2 operacji założono mi dreny które usuwały ropę z jamy brzusznej. 19.11.1999r. z drenów wydzielało się niewielkie wydzielenie treści surowiczo-krwistej.
W kolejnym roku odbyła się 3 kolejna operacja wycinania zrostów pooperacyjnych spowodowana powikłaniami z poprzednich operacji. Do dziś odczuwam bóle brzucha, wzdęcia i niestrawność, Ledwo przeżyłem te operacje. Czy przecięcie kątnicy jest przestępstwem / występkiem? Czy nie jest za późno by starać się w sądzie o odszkodowanie mając 2019 rok (20 lat mija w listopadzie 2019r.). O jakie odszkodowanie ewentualnie można walczyć?

Możliwe, że po 1 operacji była sfałszowana dokumentacja medyczna.

Z góry dziękuje za informację.

Odpowiedz

Łukasz Chmielniak 14 marca, 2019 o 07:47

Dzień dobry,
dziękuję za komentarz. Uprzejmie proszę o kontakt z sekretariatem kancelarii. Chętnie spotkamy się z Panem i odpowiemy na wszystkie pytania dotyczące sprawy.
Pozdrawiam
Łukasz Chmielniak

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Łukasz Chmielniak Kancelaria Adwokacka Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Łukasz Chmielniak Kancelaria Adwokacka z siedzibą w Katowicach.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem info@chmielniak.com.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.